Obserwatorzy

niedziela, 1 kwietnia 2012

Klasycznie i wystrzałowo.


French akrylem oczywiście z kamuflażem i duży holograficzny brokat na linii uśmiechu.


Przepraszam za mało wyraźne zdjęcie :).


A tutaj cudo z przedłużonym łożem i czarny frenchem. Do tego rozweselające wzór różowe małe i duże hologramy, które bajecznie świecą.



Wszystko ładnie wyprofilowane, a to jest trudne przy tak długich pazurkach.

Już niedługo metamorfoza moich pazurków krok po kroku i inne makijażowe sprawy. :)

11 komentarzy:

  1. ładne skarpetki ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Zatem czekamy na te cudeńka! :) a te paznokcie to Twoje? już nie długi french z białą końcówką? :)
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  3. nie to nie moje, niedługo będzie moich metamorfoza w następnym poście.

    OdpowiedzUsuń
  4. a jakie masz swoje teraz?

    OdpowiedzUsuń
  5. zobaczycie w nastepnym poście :D ladne są ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. czarny french z holo bardzo ładny :D pogniewasz się jakbym kiedyś sobie takie zrobiła?

    OdpowiedzUsuń
  7. a proszę bardzo. lubie tworzyć coś co jest dla innych inspiracją :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ja również planuję czarny holo french wypróbować, jeśli się zgodzisz :D tylko nie wiem, gdzie można nabyć takie ładne hologramy, bo z takimi się nie spotkałam?

    OdpowiedzUsuń
  9. normalnie u mnie w hurtowni kupiłam to sa dwa rodzaje, jedne małe a drugie duże tzw piegi (te mniejsze) i plastry miodu bądź heksagony (te większe)

    OdpowiedzUsuń
  10. jeśli mam bardzo słabą i rozdwojoną płytkę to mogłabym zaszaleć z takimi długimi?

    OdpowiedzUsuń
  11. tak na pewno z tym, że po zdjęciu ich radziłabym odżywkę :)

    OdpowiedzUsuń

http://thegirl90210.blogspot.com/