:))

 Witajcie :)
Chciałam na początek wam przypomnieć, że macie  7 DNI GWARANCJI na pazurki :)
Czyli jeżeli w ciągu 7 dni od zrobienia zauważycie jakieś zapowietrzenia lub inną usterkę za DARMO ją wam poprawię.


Przedstawiam Wam teraz moje cuda przedświąteczne :)

Wszystkie wzorki są przeze mnie malowane farbkami bądź zrobione brokatem :)

Skromnie

Dzisiaj skromnie :) za to zrekompensuje wam moją nieobecność po świętach bo jak zwykle klientki dopisują:) 

Na studiach wszystko w porządku. Niedługo sesja i coś czuję, że trzeba zacząć się przygotowywać. Na szczęście w tym semestrze tylko dwa egazaminy: pedagogika i ekologia. 

DAMY RADĘ ! :)

UWAGA ! WYCZERPUJĄ SIĘ MIEJSCA.

ZOSTAŁY TYLKO DWA LUB TRZY NA SOBOTĘ.

EDIT:

Odnalazłam dla Was jeszcze dwie fotki zaginione na moim aparacie. Dla mnie pantera rulez !!!

 Uzupełnienie. Już na naturalkach prawie :)

 Cudna długa pantera. Kamuflaż na szablonie i farbki akrylowe. Picasso normalnie ;p

Zielono mi.

 Kobietki moje kochane jeżeli któraś z Was chce się zapisać na Święta i Sylwka to proponuje już się zgłosić bo ilość terminów jest ograniczona

Dziś na pierwszy rzut macie

akryl na formie z cyrkoniami Swarovskiego.

Teraz czas na zmianę pazurków z kamuflażowych na akryl z żelem na naturalkach. Moja stała klientka uwielbiająca zieleń. Lubię takie odważne klientki. 

Odrost jakieś 3 tygodnie.

Poniżej macie efekt naszej pracy, a właściwie kołeczka zrobione farbkami ( zieloną i białą ). Biała farbkę nałożyłam żeby uzyskać delikatny efekt 3D.

Podoba się ?

Kolejne dwie fotki to to co już widziałyście chyba ze 100 razy :) , ale warto dodać bo mimo wszystko, że tak samo wyglądają teoretycznie to każda klientka ma takie swoje wyjątkowe. Nigdy nie wyjdą takie same :)

 Proszę bardzo po lewej piękne i 2 tygodniowe odrosty mojej I.

Muszę ją niestety ochrzanić za obżeranie skórek i namiętne ich skubanie. 

TAK !!! MUSIAŁAM TO ZROBIĆ PUBLICZNIE.

Od razu wygląda lepiej kiedy się nimi zajęłam prawda ?

Takie na zakończenie.

 Proszę bardzo prezentuje śnieżek zatopiony w żelu na naturalkach. Żeby było bardziej żywo dodałam wzorki farbkami akrylowymi. Delikatne, ale kolorowe.

Tak poza tematem u mnie wszystko w najlepszym porządku. Studia pełną parą, kolokwia, zaliczenia, konspekty i raporty rosną jak grzyby po deszczu. Nauki może nie ma tak dużo, ale pisaniny jest multum. Wydaje majątek na ksero i wykruki... ; / A to podobno studia dzienne... bezpłatne... Taaaaa, jasne...

Zbliża się Gwiazdka i Sylwester, trzeba pomyśleć nad jakimś ubrankiem nadającym się na rodzinne eventy.

Kiss. ;)

Brokatowo.

Dziś mam dla was kilka nowości. Na początek srebrno-grafitowe cudaki z holograficznym brokatem srebrnym i grafitowym. Dołożyłyśmy do tego srebrną nitkę i piegi, a na ostatnich dwóch grafitowe kwadraty i czarne piegi dla przyciemnienia :)

Dużo tego, ale według mnie nie ma efektu przeciążenia.

 

Teraz coś bardziej klasycznego i zawsze na czasie.

Idealny, nie za długi nie za krótki french panny młodej. 

Zrobiony jest na szablonie akrylem i pokryty przezroczystym żelem i nabłyszczaczem z Sunflowera.

<--- A tu uśmiecha się do was Pan Frankenstein :)

Podkład to neonowy róż.

Testowałam ostatnio jak trzyma się brokat po przyklejeniu go na przezroczysty lakier. 

Powiem wam, że nie wyszło źle, ale nie może być go za dużo. W stanie nienaruszonym na moim pazurku wytrzymał 3 dni. Byłby jeszcze dłużej gdybym nie zdecydowała się uzupełnić moich pazurków i zrobić wzorka, który jest poniżej.

 Jak to oceniacie ? Wiem, wiem, bardzo się świeci, ale co ja poradzę, że jestem jak sroka.

Na koniec ja z Panią Katarzynką :)

Piękny chomiczek i o dziwo grzeczna była :D

Odrost.

 Nie mam czas dodać posta ostatnio więc robię to jak zwykle po nocy :)

Powyżej macie fotkę przed zrobieniem z odrostem 3-tygodniowym, a niżej już po uzupełnieniu. Na frencza nałożyłam akryl kamuflaż. Delikatnie prześwituje, ale dzięki temu uzyskałam bardziej naturalny efekt :)

Troszkę skrócone i doprowadzone do porządku.

<-- Widok z boku.

Tutaj specjalnie dalam większa fotkę, żebyście zobaczyły do jakiego stanu można doprowadzić paznokcie i skórki. Na szczęście można to jeszcze uratować :) Poniżej efekt pracy.

Tylko skórki wymagają większej uwagi. Niestety nie można tego tak od razu naprawić.

 Mam nadzieję, że moja klientka będzie trzymać ząbki na wodzy ;p

Tutaj troszkę szaleństwa mojej I. farbkami akrylowymi.

Jak dla mnie cuuuuudo :)

                                                                                                  

     

 Ktoś chciał makijaż więc proszę. Żółty, zielony i turkusowy.

Kissss :*

Helloween.

Tak jak obiecałam moje kochane wstawiam fotki z imprezy Halloweenowej. Jak zwykle było super. bawiliśmy się ze stałą ekipą :) Fakt, jak to zwykle bywa na imprezach u S. i L. długo nie trwają, ale za to intensywnie :)

Makijażu nie miałam Halloweenowego, ale wg mnie był dosyć udany :)

Kolorki jakie miałam na oczach to biały, żółty i pomarańczowy. 

Dziś niestety będzie bez pazurków bo tymczasowo zdjęć brak :)

W weekend zapewne dopadnie mnie wena, więc jeżeli macie jakieś życzenia co do pazurków to śmiało piszcie w komentarzach.

zdjęcie pt. Ona tańczy dla mnie ;p

Halloween.

 Mam jeszcze chwilkę czasu, więc wstawię mały bonusik.

Moje dzisiejsze wariacje.

Dorwałam się do lakierów i nie ukrywam przekopiowałam znalezione daaawno temu wzorki.

Jak je oceniacie ?

Możecie się niedlugo spodziewać fotek z jutrzejszej imprezy.

Takie spóźnione Halloween u przyjaciół :D

Kisssss. :*

Na szybko.

Post na szybko moje kochane.

Lece na zakupy.

Zaktualizuje jak wrócę i przy okazji zdam relacje co kupiłam :)

Przeprowadzka.

 Malowane pazurki naturalne.

Jasnoróżowa baza i na to lakier w kolorze białej satyny.

Zbliżenie kciuka.

Wyszło bardzo delikatnie.

Takie wiosenno zimowe pazurki.

Na śnieżek położyłam jasnozielony brokacik żeby nadać kolorowy połysk.

Dodałam też zielone pieguski.

Wszystko jest zalane żelem.

Z nowinek w moim życiu mam dla was to, że... I UWAGA TUTAJ POWINNY BYĆ WERBLE... ;p

Przeprowadzam się jutro lub pojutrze do mojej upragnieonej 7-ki.

Zatem klientki z Torunia zapraszam już do DS 7 :)

Poza przeprowadzką to mam tyle spraw do załatwienia i tyle zajęć, ze jak wracam do DS to padam na pysk.

Przepraszam, że tak rzadko wstawiam posty, ale ktos podsunął mi pomysł.

Może makijaż jakiś ciekawszy, wyjściowy hmm ?

Kiss :)

Toruń wita.

 Hej :)

 Dziś na początek po lewej stronie macie żabcie.
Ten gatunek to żaba trawna ;p

Moja kotka przyniosła ją w pysku dla zabawy :)

Muszę nadrobić zaległości blogowo- pazurkowe więc poniżej znajdziecie kilka nowych wzorków.

Niektóre możecie zrobić same :)

 Po prawej macie lekko przedłużone akrylowe pazurki na szablonie. 

Pomalowałam je najpierw siwym lakierem żeby nie było prześwitów, a następnie srebrnym z bardzo drobnym brokatem.

Muszę sobie zakupić jeszcze taki sam lakier tylko złoty i jakoś nie mogę go znaleźć.

Teraz pazurki świadkowej.

Jak widać to są pazurki akrylowe ze srebrnym brokatem i wzorki są farbką akrylową.

 A poniżej pazurki panny młodej. Dosyć niecodzienne jak na ślubne, ale jak dla mnie są super :)

Przedłużone na szablonie akrylem, a wzorek zrobiony jest brokatem śnieżkiem.

Pomarańczowe maziaje farbką akrylową.

 Ostatnie dwie fotki sa ze spaceru po moim kochanym Toruniu. 

Pierwsze od lewej to widok z wieży ratuszowej. Nie ma chyba w Toruniu nic piękniejszego niż panorama Torunia o zachodzie słońca.

Zdjęcia robiłam moją cyfrówką sony, ale kompletnie nie narzekam na ich jakość.

Dopytywałyście sie jak tam w Toruniu.

Póki co egzystuje w innym DS niż chciałam, ale walczę o miejsce w tym moim kochanym.

Od jutra zaczynam zajęcia i walkę o zdanie kolejnego semestru na moim cudownym UMK.

Niedługo będę mieć praktyki w szkole to zapewne wpiszę tu troszkę tekstów uczniów :)

A teraz mówię papa :)